Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową
Bezpieczne zakupy
Idosell security badge

Jaki sposób karmienia psa wybrać?

2022-07-14
Jaki sposób karmienia psa wybrać?

Jednym z głównych dylematów świeżo upieczonych opiekunów jest wybór sposobu karmienia. Często martwiąc się, że nasz nowy członek rodziny będzie chodził głodny, postanawiamy dać mu stały dostęp do miski, dosypując jedzenie, kiedy pies je zje. Czy taki wybór jest słuszny? Czy jednak powinniśmy wybrać stałe pory karmienia? Na podjęcie tej decyzji ma wpływ wiele czynników.

Nauka czystości

W przypadku szczeniaka, stały dostęp do miski wpływa na naukę czystości. Pamiętajmy, że szczeniaki załatwiają swoje potrzeby między innymi po:

  • wzmożonym wysiłku, np. zabawie,
  • w momentach podwyższonej ekscytacji, np. powrotu jednego z domowników lub przyjścia gości,
  • po jedzeniu.

Karmienie z punktu widzenia medycznego

Dlaczego ustalone pory karmienia mają tak ważny wpływ z perspektywy medycznej? Tutaj musimy skupić się przede wszystkim na trzech istotnych kwestiach.

Pierwszą z nich jest fakt, że jeżeli pies ma stały dostęp do miski, to nie jesteśmy w stanie dostrzec czy danego dnia ma gorszy apetyt. A właśnie pogorszenie apetytu może być pierwszą oznaką, że dzieje się coś niepokojącego. Dzięki stałym porom posiłków jesteśmy w stanie zareagować i uchronić naszego pupila przed różnymi dolegliwościami.

Drugą kwestią pozostaje brak kontroli nad tym kiedy pies je. Jest to o tyle istotne, że jeżeli po solidnym posiłku pójdziemy z psem na aktywny spacer, może mu to jedzenie ciążyć. Przecież nawet my, ludzie, po posiłku nie jesteśmy w stanie efektywnie wykonywać np. treningu, ponieważ organizm zużywa energię na trawienie, a nie inne czynności. To zupełnie normalna reakcja organizmu, zarówno ludzkiego, jak i psiego.

Z punktu widzenia medycznego, nie wiemy ile pies je. Takie postępowanie może doprowadzić do nadwagi, co będzie miało wpływ na jego stan zdrowia.

Trening z psem - brak motywacji

Przysłowiowe smaczki, w treningu, są najczęściej oferowaną nagrodą dla psa. Jednak przez brak kontroli nad tym ile pies je, nawet smaczki przestają być atrakcyjne, ponieważ pies nie ma motywacji jedzeniowej. Dlatego tak ważną rzeczą jest pilnowanie ilości jedzenia, dzięki temu możemy rano dać psu mniej lub odjąć część porcji kolacyjnej. Takim sposobem jesteśmy w stanie zbudować motywację jedzeniową.

Dodatkowo, psy niektórych ras mają nieskończony apetyt i pomimo zjedzenia swojej porcji, będą chciały jeść smaczki podczas treningu. Znowu, należy pamiętać, że niekontrolowanie porcji psiego jedzenia będzie skutkowało w zwiększeniem masy ciała naszego pupila, co w efekcie skończy się otyłością.

Jedzenie nie jest oczywiście jedyną formą nagrody w szkoleniu psa. Można również trenować na zabawkę, co jest rzadziej wykorzystywaną metodą. Jednak, tutaj musimy być również ostrożni, ponieważ pies z pełnym brzuszkiem może nie mieć ochoty na dynamiczne zabawy. Jednak, nie mając pewności o której pies zjadł i ile zjadł, możemy doprowadzić do dyskomfortu czy bólu.

Kwestia behawioralna

Wbrew pozorom podjęcie decyzji, czy pies ma stałe pory karmienia czy stały dostęp do pożywienia, może mieć przełożenie na zachowanie. Psy kochają rutynę, wprowadzone schematy. Ułatwia im to odnalezienie w naszym ludzkim świecie. Jest to bardzo istotne pod kątem psów lękliwych, które wręcz potrzebują przewidywalności, bo ta ma wpływ na ich poczucie bezpieczeństwa. Najłatwiej jest nam budować schematy od codziennych potrzeb jak stałe godziny spacerowe czy właśnie podawanie posiłków.

Dodatkowo czasami szukając strategii w terapii behawioralnej szuka się rozwiązań, które pies sam prezentuje, np. węszenie. Można takie zachowanie wyłapać oraz wzmocnić poprzez wyszukiwanie jedzenia w trawie. Pamiętajmy też, że wyszukiwanie pożywienia to też jedna z potrzeb behawioralnych.

Podjęcie decyzji czy wybrać stały dostęp do miski czy też nie, ma przełożenie na wspólne życie! Jedzenie ma nie tylko wpływ na zdrowie, ale i zachowanie psa, a co za tym idzie na relację między psem a człowiekiem.

Mateusz Glazik
trener i behawiorysta psów, na co dzień opiekun dwóch adoptowanych kundelków Moki i Noelki. Śmiało może powiedzieć że razem tworzą idealne trio, a ich różne historie pozwalają na wspólny rozwój. W swojej pracy bazuje na pozytywnych wzmocnieniach, rozumie emocje psa oraz istotę jego zachowania.
Mateusz Glazik
Pokaż więcej wpisów z Lipiec 2022
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel